Witam wszystkich bardzo serdecznie! Na Facebooku i blogach od dłuższego czasu pojawiały się przepiękne różnorodne kalendarze adwentowe. Sama nie miała czasu, żeby zabrać się za swój- stworzyłam go w wersji baaaardzo minimalistycznej wczoraj przed północą ;) Do jego zrobienia wykrzystałam białe biurowe karteczki do notatek, długopis, słoik i wstążkę.
Na kareczkach powypisywałam różnorodne zadania, które postaram się codziennie losować i wykonywać. Zadania te są czasami bardziej kreatywne, czasami mniej- od stworzenia kartki i założenia art journala, przez upieczenie pierniczków, aż po tak przyziemne rzeczy jak zrobienie maski na twarz ;) Jest ich około26, a więc nieco więcej niż dni do Świąt Bożego Narodzenia. W ten sposób, jeżeli nie będę w stanie zrobić danego zadania, daję sobie szansę na wylosowanie prostszego. Kartki poskładałam w kosteczkę i wrzuciłam do słoika ozdobionego wstążką
Adwent oficjalnie zaczyna się dzisiaj, więc dopiero od dzisiaj będę losować zadania. Wczorajszym zadaniem dla mnie było po prostu przygotowanie kalendarza adwentowego.
Tak właśnie wygląda mój kalendarz adwentowy. Zastanawiałam się, co zrobić z wylosowanymi karteczkami. Spojrzałam na zwykły kalnedarz, wzięłam taśmę dwustronną i przykleiłam karteczkę do kalendarza z datą 01.12. Myślę, że to świetne rozwiązanie. Pod koniec adwentu będę widzieć, ile zadan wykonałam.
A zadaniem na dziś jest:
Postaram się wieczorem wrzucić nowego posta z wykonanym zadaniem ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostawisz mi komentarz!